Kochani wzięłam się dzisiaj w garść i chciałam Wam napisać
post i pokazać nowe nabytki, ale kurier zawiódł i paczka nie dotarła. Więc
pochwalę się za kilka dni.
Dzisiaj zabrałam się za odgracanie kuchni, zrobiłam porządki
w szafkach i nareszcie moje kochane Ib Laursen – ki maja swobodę na półkach.
Następnym razem pokażę Wam kilka kuchennych nowości, oraz
pewien piękny detal, który wykonała dla Henia utalentowana Pani.
Dzisiaj zostawiam Was z Ib Laursen – kiem oraz zaproszeniem
tutaj, po kilka sposobów, na to, co można zrobić z niepotrzebnymi już w domu
rzeczami.
Pozdrawiam cieplutko! Do następnego razu.
śliczne masz te skarby:))
OdpowiedzUsuńPokaźna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńwow! ale kolekcja! imponująca :-)
OdpowiedzUsuńMasz kochana tego dobra... ;)
OdpowiedzUsuńNo trochę tego jest:) Ale za to piekne kolory:) takie intensywnie pastelowe:)
OdpowiedzUsuńsuper masz zestawik , ja też uwielbiam ib laursen zapraszam na moje CANDY pozdrawiam :):):)
OdpowiedzUsuń