Już jutro o północy pożegnamy 2011 rok.
Dla nas był to całkiem dobry rok.
W naszym domu dokonaliśmy dużych przemian.
Udało się nam zagospodarować część podwórka. Mamy altankę zwaną letnim salonikiem, M. i mój Tata postawili własnoręcznie wiatę, ja zrobiłam skwerek, wysypaliśmy kamienną ścieżkę przed domem i kamyki w części z altanką.
Wewnątrz domu też metamorfoza. Mamy uroczą łazienkę i korytarz. Jadalnię zmieniliśmy w salonik kawowy (w miejsce starej rogówki wstawiliśmy zielony komplet wypoczynkowy z naszej sypialni), do salonu kupiłam stół z krzesłami. Zabraliśmy się też za remont górnej łazienki, ale dokończymy go już w Nowym Roku.
Co jednak ważniejsze w tym roku mogliśmy na Święta spotkać się z całą rodziną w komplecie. Nikogo nie zabrakło, nikt nie odszedł do Domu Pana, za co dziękuję Bogu.
Dużo Zdrowia, morza Miłości , Realizacji planów, Szczęścia wśród Najbliższych !!!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Patti