Sweet Country Cottage

wtorek, 13 maja 2014

Wszędzie dobrze, ale….

… tylko na chwilkę, bo w domu najlepiej.


 Niedawno byliśmy na małym urlopie. Między innymi zaliczyliśmy Warszawę.
 Powiem Wam, że jak spacerowaliśmy po Łazienkach, to myślałam: „Warszawa dla się lubić!”, ale jak przemierzaliśmy czy to piechotą czy autem zatłoczone chodniki/ulice, wszędzie zgiełki i ruch, to zdanie zmieniłam.





Wielkomiejskie życie zdecydowanie mnie „nie kreci”.
 Człowiek po ulicach Warszawy czy Łodzi zestresowany chodził, że czasem dziecko rączkę wyrwie i pod samochód wpadnie, że nie ma gdzie auta zaparkować, że wszędzie drogi rozkopane, a objazdy oznakowane, że pożal się Boże. Normalnie nienormalne jak dla mnie! Wiem, że jak ktoś wielkomiejski człek od urodzenia, to mu się może w mieście dobrze żyje, ale ja Matka Polka wiejska jestem i na tej mojej wsi mi najlepiej, o czym tu nie raz już pisałam.



Wielki Świat tak, na chwilkę. Pozwiedzać, pooglądać, do kina czy teatru iść, do wielkiej galerii zakupy zrobić, dobrą latte w kawiarni wypić, a potem „Nie ma co, nam musowo wracać do domu” jak to rzeczono w jednej z polskich już kultowych komedii.



Wracam też do mojego blogowego świata. Mam mnóstwo zaległości w pisaniu, ale przede wszystkim w podczytywaniu Was. Więc zmykam na Wasze blogi!

P.S. Następny wpis będzie „zielony” 


5 komentarzy:

  1. No to ja mam tak samo,jeśli chodzi o duże miasta ;p
    Aż wstyd przyznać ale w Łazienkach nigdy nie byłam,nad czym ubolewam bardzo ;[
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do wszystkiego można się przyzwyczaić:-) nawet do zgiełku i tabunów ludzi, a potem ciężko się odzwyczaić:-)
    Plus miasta to z pewnością to, że wszystko jest na wyciągnięcię ręki:-) pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, szybkość i łatwośc dostępu do kulury, sztuki, restauracji, zajęć dla dzieci itp. to jest plus. Ja jak chcę iść z Heniem na zajęcia np. ogólnorozwojowe, to jest cala wyprawa i wycieczka 50 km w jedna stronę.

      Usuń
  3. O tak są i plusy i minusy...jak wszędzie. Choć ja obrzeża miasta chętnie bym uciekła....

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak zgadzam się, że w domku najlepiej!!!!
    :):):)
    śliczne zdjęcia!
    Róże przecudne!
    buziaki ślę
    Natalia z Waniliowy, Lawendowy, Biały...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i komentarz!