Mało mnie tu, bo dużo mnie gdzieś indziej.
Podjęłam trudną decyzję, może kiedyś zaowocuje, na razie
jestem na samym początku drogi, na pewno długiej drogi.
Mowa tu o moim nowym „dziecku” nowym blogu na własnej
domenie.
Uuuu… Skok na głęboką
wodę!
Najpierw chciałam tam przenieść Sweet Country Cottage, ale
po namyśle wybrałam ciut inną tematykę, choć zapewne będę przemycać wnętrza
itp.
Trzymajcie kciuki za nowe, ale i za Sweet Country Cottage,
bo z Wami nie zamierzam się żegnać. Pewnie będzie mnie tu mniej (przynajmniej
na początku), ale będę i tu pisać i do Was zaglądać.
Dzięki temu blogowi poznałam fajne kobitki :-) i szkoda mi go
zamknąć, więc na pewno mnie tu jeszcze poczytacie, a jak macie ochotę, to
zapraszam również do podczytywania nowego.
Powodzenia! Na pewno będę cię i tam odwiedzać :)
OdpowiedzUsuńOdwiedziłam Cię tam i podoba mi się.
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać.
Pozdrawiam : )
A kiedy tutaj jakiś wpis? :>
OdpowiedzUsuń