... czyli w Święta było u nas tak
Było sielsko, ciepło i rodzinnie.
Ten post miał powstać już w Wigilię, ale czasu zabrakło, tak samo jak we wszystkie Święta z niedziela włącznie.
Spotkało nas w Święta wiele miłych niespodzianek i odwiedzili sympatyczni, choć często niespodziewani goście.
Bardzo się cieszę, że wszystkim przez nas obdarowanym, podarki przypadły do gustu. A i my nie zgłaszamy reklamacji do Mikołaja :-)
P.S.
Jakość i ilość zdjęć pozostawia wiele do życzenia, ale akumulatorki od aparatu już całkowicie odmówiły współpracy i fotki zostały wykonane aparatem w telefonie komórkowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i komentarz!