Nasza sypialnia "wzbogaciła się" o nową komodę. Mniejszą siostrę, tej którą zakupiłam jakiś czas temu. Komódka stoi po mojej stronie łóżka. Oczywiście przemalowałam ją na biało, podobnie jak poprzednią pozostawiając jedynie blat w kolorze pierwotnym.
Dwa wieszaczki to również jedne z wielu nowych nabytków - przydasiów.
Odnowiony stary kosz na pranie. W wersji pierwotnej cały czarny, teraz pomazany białą farbą. Wyszło mi lepiej, niż się spodziewałam.
Przemiany wyszły na dobre. Śliczne wieszaczki!
OdpowiedzUsuń