Dziś, jak przystało na 1 - szy dzień wiosny, pogoda adekwatna do pory roku.
Ciepło, bezwietrznie i słonecznie.
W domu też wiosny coraz więcej. Rozkwitł najnowszy hiacynt.
Na okienku między kuchnią a jadalnią rozgościły się trzy kwiatki, które dostałam w sobotę od mojej Mamy.
Życzę sobie i Wam duuuuużo słoneczka i jeszcze więcej uśmiechu na twarzy! :-)
Pięknie:) a jaki musi być zapach w domu od tych kwiatuszków:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja bym Ci chetnie zwinela te dzwoneczki. Piekne sa.Hiacynty tez sa urocze, tylko ten mdly zapach mi przeszkadza.
OdpowiedzUsuń